Kiedyś przy zakupach w Rossmannie dostałam gratis pewien żel do twarzy, na który dosyć długo się czaiłam, więc byłam niezmiernie zadowolona z takiego gratisu:D
Sprawcą mojego uśmiechu był ten oto Pan:
Clean&Clear Morning Energy energetyzujący żel peelingujący do mycia twarzy
Od producenta:
Morning Energy energetyzujący żel peelingujący to delikatnie
złuszczający peeling, którego unikalna formuła zawiera witaminę C i żeń -
szeń. Peeling nie tylko usuwa brud, tłuszcz i zanieczyszczenia, ale
pozostawia Twoją skórę odświeżoną i pełną energii na cały dzień. Jest na
tyle delikatny, że możesz go stosować codziennie.
Konsystencja jest typowa jak dla żeli pod prysznic, nie jest wodnista ale też nie spływa z dłoni. Granulek peelingujących ma w sobie sporo, jednak ich ilość nie dorównuje np typowym peelingom do twarzy.
A jakie jest moje zdanie na jego temat?
Żel pachnie przepięknie, cytrusami z przewagą pomarańczy ale zapach nie jest chemiczny, nie jest wymuszony, tylko naprawdę orzeźwiający. Żel oczyszcza skórę z codziennych zabrudzeń, świetnie radzi sobie z resztkami makijażu, nie powoduje uczucia ściągnięcia skóry... Ale ogólnie rzecz biorąc szału też nie robi. Odkąd go zaczęłam stosować na mojej buzi zaczęły pojawiać się nowe krostki- nie wiem czym to jest spowodowane, czy tym, że może mnie zapycha, a może tym, że dogłębnie oczyszcza skórę, która w ten sposób się regeneruje? Nie wiem, ale bardziej stawiam na to 1. Jeśli by porównać jego działanie do mojego ukochanego żelu z Garniera 3w1, albo chociażby do pianki Lirene to ten stanowczo nic nie robi, tylko jeszcze bardziej "psuje" moją twarz. Także moje zadowolenie z gratisu po wielu użyciach zakończyło się tylko rozgoryczeniem;) Chociaż fakt jest taki, że naprawdę pięknie pachnie.
niestety mam podobne przejścia ale z żelem firmy Soraya, i Biały Jeleń:( z Clean&Clear mam jednego ulubieńca, i często do niego powracam bo jest bardzo delikatny, dobrze oczyszcza i pomaga mojej cerze na prawde;)
OdpowiedzUsuńNo to przykre, ale co jakiś czas zdarzają się takie cudeńka:(
OdpowiedzUsuńhttp://www.rossnet.pl/Produkt/Clean-Clear-Gleboko-oczyszczajacy-kremowy-zel-do-mycia-twarzy,99380 To mój ulubieniec:)
OdpowiedzUsuńPo uzyciu mamy na twarzy niesamowite uczucie chłodu, i buźka jest oczyszczona;) u mnie sprawdza się w 100% :)
Również bardzo lubię żel z Garniera :) Tego o którym piszesz jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńnie, nieznam, ale teraz wiem ,ze bedac w rossmanie zwroce na niego uwagę :)
OdpowiedzUsuńMoże dlatego był jako gratis, bo nie schodził... . Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńwspaniały blog!zapraszam do siebie!
OdpowiedzUsuńteż nie znałam ale też zwrócę uwagę :))) kochana świetny blog, będę tu zaglądać :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńznam ten żel i u mnie się sprawdził gesty, wydajny, dobrze oczyszczał moją skórę
OdpowiedzUsuńClean and Clear kojarzą mi się z moimi pierwszymi kosmetykami na trądzik młodzieńczy :P Spirytusowe i podrażniające... Ale bardzo podoba mi się kolorystyka tego żelu i jego opakowania, faktycznie energy :)
OdpowiedzUsuń