Obserwatorzy

13 grudnia 2013

Nabłyszczanie i ochrona włosów!

Witam Was Moje Drogie:)
Choroba skutecznie odcięła mnie od rzeczywistości. Mam się już o wiele lepiej, dlatego biorę się do roboty, bo mam sporo do nadrobienia, w szczególności na Waszych blogach.

Dzisiaj, czym prędzej zjawiam się z moją opinią na temat pewnego maleńkiego cuda, otrzymanego do testów od firmy Equilibra:) Mowa tutaj o olejku nabłyszczającym z serii Tricologica.


Kosmetyk zawiera w swoim składzie olejek arganowy, który w widoczny sposób odżywia włosy, olejek z kiełków pszenicy i aloes działające zmiękczająco i nawilżająco, a także keratynę i olejek z siemienia lnianego odbudowujące strukturę włosa. W jego składzie nie znajdziemy konserwantów, sztucznych barwników ani parabenów. Brzmi zachęcająco, prawda?


Opakowanie to zgrabna szklana buteleczka, mieszcząca w sobie 50ml kosmetyku. Wyposażona jest w poręczna pompkę zdecydowanie ułatwiającą wydobycie olejku na dłoń. Pompka ani nie skrzypi, ani się nie zacina:)

Konsystencja jest odrobinę gęściejsza od zwyczajnych olejków, dzięki czemu nie wycieka przez palce, a i rozprowadzenie na dłoniach odbywa się bez żadnych problemów. Jest bezbarwny, ma delikatny zapach w którym zdecydowanie przeważa nuta aloesu.

Olejek nakładam zawsze wieczorem po umyciu włosów, od połowy długości, dzięki czemu są "śliskie" i bezproblemowo się rozczesują. Po wysuszeniu włosy ładnie się błyszczą, są wygładzone i miłe w dotyku.  Rano, gdy mam potrzebę wyprostowania włosów, nakładam jeszcze kropelkę na końcówki w celu ich zabezpieczenia. W tej roli olejek również idealnie się sprawdza, zabezpieczając i wygładzając:)

Moim zdaniem jest to kosmetyk idealny dla każdego rodzaju włosów, który nie dość, że zabezpiecza, to jeszcze pielęgnuje :)

Jeśli nie słyszeliście jeszcze o firmie Equilibra to serdecznie zapraszam na ich stronę www TUTAJ.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...