Obserwatorzy

8 kwietnia 2013

Efektima Age-Protect, czyli o błotku na twarz.

Dzisiaj spieszę do Was z moją opinią na temat drugiej maseczki otrzymanej od firmy EFEKTIMA Tym razem bohaterką postu będzie:


Efektima, Age-Protect błotna maseczka przeciwzmarszczkowa, 7ml/ok. 3zł


Od producenta i skład:


Mając 23 lata, zmarszczki mi na szczęście jeszcze nie towarzyszą. Jednak wychodzę z założenia że lepiej zapobiegać, aniżeli później pluć sobie w brodę, dlatego lubię mieć w swojej kosmetyczce próbki kremów przeciwzmarszczkowych bądź właśnie maseczki tego typu i używać delikatnie, z umiarem, ale w miarę systematycznie.

Kosmetyk zamknięty jest w typowych dla większości maseczek saszetkach, za którymi naprawdę przepadam, chociaż już chyba nie raz o tym wspominałam ;)

Po otworzeniu saszetki moim oczom ukazała się dość gęsta maska, o kolorze szarobrązowym. Początkowy zapach maseczki jest bardzo nieprzyjemny dla nosa, na szczęście szybko znika wraz z nałożeniem jej na twarz. 


Maseczka do wydajnych nie należy- zawartość saszetki jest idealna do nałożenia jej tylko na twarz, niestety tak jak sugeruje producent na szyję, a tym bardziej dekolt nałożenie jej graniczy z cudem, można ewentualnie pomaziać się tylko resztkami które zostaną na dłoniach.

Od momentu nałożenia jej na twarz odczuwałam delikatnie szczypanie i pieczenie, które po mniej więcej 5 minutach znikło, a pozostało delikatne uczucie "wiaterku" na twarzy. Przy zasychaniu maseczki na twarzy odczuwałam dyskomfort, towarzyszyło mi uczucie ściągnięcia skóry za którym nie przepadam. Zaschniętą maskę na twarzy ciężko zmywa się samą wodą, zastosowanie żelu myjącego zdecydowanie ułatwia sprawę.

Po zmyciu moim oczom ukazała się delikatnie nawilżona i promienna skóra. Zauważyłam też zmniejszenie porów, były mniej widoczne, a strefa T została ładnie zmatowiona. Co do spłycenia zmarszczek nie wypowiem się, ponieważ nie mam ich widocznych, zauważyłam jedynie że skóra była zdecydowanie bardziej gładka.

Podsumowując:
Niestety ta maseczka mnie nie zachwyciła tak jak jej poprzedniczka. Począwszy od zapachu, do ostatecznych efektów zdecydowanie bardziej polubiłam maseczkę oczyszczającą, która o wiele lepiej spisuje się na mojej cerze.

Przypominam o trwającym na blogu konkursie- zachęcam do wzięcia udziału, tym bardziej, że zostało mało czasu na zgłoszenia;)

Żeby wziąć udział w konkursie wystarczy kliknąć na banner i zostawić zgłoszenie w komentarzu:)

 

1 komentarz:

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, motywuje mnie on do dalszego działania;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...