Obserwatorzy

29 sierpnia 2012

Oxedermil- chwała Ci! :)

Od dłuższego czasu borykam się z nadmierną suchością stóp- sucha skóra, pękające pięty, zgrubienia...
Jeśli któraś z Was przechodziła przez pękające pięty, to wie jaki to ból;/
Stosowałam wiele kremów, jednak w większości albo nie czułam żadnego nawilżenia, albo nawilżały, ale na parę godzin. 

Przy wizycie w aptece, postanowiłam podpytać o jakiś krem długo nawilżający, a przede wszystkim regenerujący skórę stóp. Pani w aptece, niewiele myśląc podała mi ten oto krem:


Oxedermil krem na pękające pięty z 30% zawartością mocznika

Kosztował niecałe 20zł, więc co jak co, cena była zachęcająca, postanowiłam, że trzeba go spróbować.
Krem znajduje się w najzwyklejszej, zakręcanej tubce i mieści w sobie 50ml produktu.



Wskazania i obietnice producenta:



Po wyciśnięciu na dłoń ukazuje nam się dosyć lepka (przypominająca trochę krem Linomag) konsystecja, która po nałożeniu na skórę stóp łatwo się nakłada i szybko wchłania w skórę.


Niewiele myśląc, nasmarowałam całe stopy dosyć dużą ilością kremu i masowałam aż do całkowitego wchłonięcia się kosmetyku w skórę. Następnie założyłam bawełniane skarpetki i poszłam spać. Następnego dnia, nie zauważyłam poprawy, skóra była tak samo sucha jak przed smarowaniem. Przed wyjściem do pracy maznęłam tylko cienką warstwą pięty. Taki sam scenariusz towarzyszył mi 5 dni. 6 dnia zauważyłam, że moje stopy są w lepszej kondycji, stały się miękkie, pęknięcia na piętach się zagoiły i nie pojawiają się nowe. Widać, moja skóra potrzebowała silnej dawki mocznika:)
Teraz stosuję go mniej więcej co 2-3 dni, naprzemiennie ze zwykłym kremem nawilżającym do stóp z Kolastyny.
Odkąd krem zregenerował moje stopy, gości u mnie na honorowym miejscu i szybko tego miejsca nie straci:) Z całą pewnością ten produkt jest godny polecenia!

A wy macie jakieś ulubione, regenerujące stopy kremy?

14 komentarzy:

  1. Ja nie mam problemu ze stopami więc też rzadko stosuje krem do stóp. :)
    Ja w lubelskim, ale niedaleko Siedlec :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A próbowałaś tego: http://madamegreen-testerka.blogspot.com/2012/07/eveline-krem-na-pekajace-piety.html ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam suche stopy, z kremami to jest tak, że w sumie żaden cudów nie czyni, pomimo regularnego używania... Są lepsze i gorsze, ale spektakularnych efektów żaden mi jeszcze nie dał. Ten na pękające pięty Scholla był ciekawy, ale stanowczo za mały w stosunku do swej ceny. Bardzo fajnie wspominam lawendowy krem od Acerin, koił stópki i ślicznie pachniał. Na pewno nie polecam http://www.i-apteka.pl/product-pol-29327-EUCERIN-Regenerujacy-krem-do-stop-10-Urea-100ml.html , za taką cenę oczekuje się lepszych efektów, być może za mało mocznika tam było. Nie polecam również lawendowego kremu do stóp od Evy, fajnie pachnie, ale to taki tłuścioch, który tylko natłuszcza na chwilę - właśnie usiłuję go zużyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z tym od Evy ja też się już męczyłam, okropny jest. Bez skarpetek nie da rady, bo wszystko by w nim było umazane. O lawendowym Acerinie nie słyszałam kompletnie nic, będę musiała się nim zainteresować:)

      Usuń
  4. O kurde, długo czekasz, ja w piątek pisałam z Panią od marketingu, a w poniedziałek miałam już paczkę.

    OdpowiedzUsuń
  5. mojej mamie też pięty pękają i używa kremu Sholl. ja też go stosowałam i fajnie nawilża, a na te nieszczęsne pięty serio działa. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. dobrze , że mi nie pękają pięty.. moją mamę taak boli strasznie:/

    OdpowiedzUsuń
  7. Cholera, to naprawdę niefajnie :(
    Do mnie napisała Pani z mimigroup w sprawie Bielendy, do Ciebie też?

    OdpowiedzUsuń
  8. O, to super.
    Pozdrawiam w takim razie kompetentnego Pana..

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Słyszałam już o tym kremie same dobre rzeczy :)

    Dodaję do obserwowanych i serdecznie zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A już myślałam, że nie da rady ten krem, a tu takie zaskoczenie!

    Ja nie mam takich problemów (bardziej z wiecznie robiącymi się pęcherzami :/), ale za to moja mama ma, tyle że na dłoniach. Używa kremu Uriage, podobno się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Siedzę z olejkiem na włosach, za pół godziny spłuczę i Wam pokażę efekt ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja polecam wam krem do stóp z Biedronki. Kosztuje grosze a jest bardzo dobry ;)

    obserwuję i zapraszam ;D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, motywuje mnie on do dalszego działania;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...