Nadeszła pora na kosmetyk, który wywołał moje bardzo mieszane uczucia, być może dlatego, że jest tak bardzo reklamowany a ja oczekiwałam od niego nie wiadomo czego.
W roli głównej występuje:
Jak pisze producent, balsam stworzony jest dla kobiet o wyrafinowanym guście, ceniących komfort i dbających o swoją skórę. Balsam otula, rozpieszcza a my mamy poczuć się z nim jak w swojej ulubionej sukience.
W jego składzie znajdziemy:
* różowy pieprz,
* wyciąg z guarany,
* kwas hialuronowy.
Różowy pieprz pobudza mikrokrążenie skóry i przyśpiesza spalanie tkanki tłuszczowej. Wyciąg z guarany zmniejsza objawy cellulitu, pobudza drenaż i ujędrnia skórę. Kwas hialuronowy nawilża, wygładza i poprawia elastyczność.
A jaka jest moja opinia i wrażenia?
Balsam zamknięty jest w przyjemnym dla oka, różowym opakowaniu, z którego łatwo można wycisnąć kosmetyk. Po wyciśnięciu na dłoni ukazuje nam się produkt o konsystencji zbliżonej do jogurtu, która dobrze rozprowadza się na skórze i szybko wchłania.
Zapach, akurat mi bardzo przypadł do gustu, ciężko mi powiedzieć czym pachnie, ale jest to taki słodki, a zarazem ostry zapach, który naprawdę długo utrzymuje się na skórze.
A jeśli chodzi o efekty? Skóra po zastosowaniu staje się gładka, miła w dotyku i pachnąca. I to by było na tyle, ponieważ ja akurat żadnego efektu wyszczuplającego, ujędrniającego ani antycellulitowego nie zauważyłam.
Mimo wszystko lubię ten balsam, bo nawilża i pięknie pachnie. Myślę, że jeszcze się na niego kiedyś skuszę.
Chciałam go kiedyś kupić ale tylko ze względu na fajne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńDodajesz posty co kilka minut a ja nie mogę nadążyć z czytaniem ;D
tak, fakt, opakowanie kusi;)
OdpowiedzUsuńBo ja tak hurtowo w pracy pisałam, a teraz pododawałam zdjęcia i opublikowałam ;))
Dodawaj dodawaj ;) będę miała co czytać :)
Usuńna dzisiaj tylko te 3;)
OdpowiedzUsuńale na jutro też mam parę pomysłów;)
Ja mam ten poprawiający koloryt skóry i też nie zaobserwowałam żadnego efektu poza zapachem i nawilżeniem.
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
dziękuje za słowa otuchy,dobrze ze są jeszcze dobrzy ludzie :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że też się skuszę na ten kosmetyk. Opakowanie przesłodkie, jak dla księżniczki :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie, ale i zapach:)
UsuńCzy pojemność tradycyjna 200ml?
OdpowiedzUsuńTak, jest to tradycyjne 200ml :)
Usuń