Obserwatorzy

25 czerwca 2013

Dabur Vatika olejek kokosowy do włosów

Odkąd założyłam bloga, zagłębiałam się w temat olejowania włosów. Początkowo zaczęłam od ogólnie dostępnej oliwki Babydream, której działanie nie za specjalnie mnie zachwyciło, w sumie nie widziałam żadnej różnicy w kondycji swoich kłaków. Później padło na olejek Alterry migdały i papaja, który rzeczywiście poprawił kondycję włosków i gości w mojej kosmetyczce już na stałe. Zawsze marzyłam o wypróbowaniu tradycyjnej Vatiki, ale odrobinę przerażała mnie konieczność podgrzewania butelki przed każdym użyciem, dlatego też kiedy dostałam możliwość wybrania 2 olei z oferty Dabur bez zastanowienia wybrałam Vatikę, ale taką w postaci olejku, a nie ciała stałego;)



Dabur Vatika, kokosowy olejek do pielęgnacji włosów, 200ml/16zł

Ze strony producenta klik
Olej kokosowy Dabur Vatika – włosy podniesione i gęste Z wiekiem włosy tracą objętość oraz stają się płaskie i pozbawione blasku . Olejek kokosowy Dabur Vatika zawiera olejek kokosowy oraz ekstrakty nawilżające m.in.. z henny. Unikalna formuła umacnia włosy od korzeni aż po same końce, dodając im objętości i blasku.
• Kokos – wnika w strukturę włosa i wzmacnia go oraz podnosi od nasady
• Olej rycynowy – zapobiega wypadaniu włosów
• Henna – wraz z innymi składnikami sprawia że włosy stają się zdrowsze.
Sposób użycia:
Smarujemy głowę olejem na dwie godziny przed myciem albo na noc. Olej delikatnie wmasowujemy w skórę głowy.

Gdy otrzymałam ten olej, troszkę przeraziłam się, że bazą tego kosmetyku jest parafina, a dopiero później inne olejki:


Przemyślałam sprawę i stwierdziłam, że po prostu nie będę nakładać oleju na skórę głowy, którą i tak z natury mam mocno przetłuszczającą się, a na włosy od połowy długości. I tak też z pełną systematycznością robiłam 1 raz w tygodniu, na całą noc, a dopiero rano myjąc włosy. Dodatkowo po każdym myciu w wilgotne jeszcze końcówki wcieram 1-2 krople olejku, tak dla zabezpieczenia i lepszego połysku. Przyznam się szczerze i bez bicia, że początkowo jakiś spektakularnych efektów nie widziałam, poza lepszym skrętem włosów (nienawidzę swoich loków tak apropo). Efekty dopiero dane było mi zauważyć po tym jak swoje włosy doprowadziłam do rujnacji mniej więcej w połowie maja. Otóż, inteligentna stwierdziłam że rozjaśnię włosy i nieco zmienię fryzurę, która wiązała się z codziennym prostowaniem włosów. Po codziennym, tygodniowym prostowaniu gdy spojrzałam na spokojnie w lusterko zobaczyłam że po prostu je sobie popaliłam... I tutaj z pomocą przyszła właśnie Vatika. Zwiększyłam częstotliwość nakładania oleju do 2 razy w tygodniu na noc, plus w wilgotne końcówki i poprawa nastąpiła w oka mgnieniu. Okazało się, że jednak na szczęście ich nie popaliłam, ale bardzo wysuszyłam. Wiem, że poprawa nie jest tylko zasługą Vatiki ale też kilku porządnych masek, ale wiem, że ma ona bardzo duży wpływ na ich wygląd, bo po każdym olejowaniu stają się bardziej sprężyste, sypkie, błyszczące i milsze w dotyku.

Opakowanie, a w zasadzie "wlew" woła o pomstę do nieba... Szeroki otwór niestety nie umila ani nie uprzyjemnia nam aplikacji i przyznam szczerze, że trzeba naprawdę uważać bo można się nieźle przez to upaćkać.


Olej sam w sobie jest bardzo wydajny, mimo tego, że jest dość rzadki.Przy tak częstym stosowaniu zostało mi jeszcze go około połowy. Jedyne co odrobinę mnie drażni to jego zapach, normalnie zajeżdza mi jaśminem którego nie cierpię. Ale dla efektów jakie daje, jestem w stanie ten zapach przeżyć.

Jak skończę ten olej to zacznę używać Amlę z efektem chłodzącym. Ciekawa jestem czy spisze się tak samo dobrze jak Vatika. Trzeci olej, który otrzymałam w niespodziance testuje obecnie moja mama i z tego co wiem jest również zadowolona, ale o tym za jakiś czas napiszę szerzej.

A Wy moje Drogie lubicie olejować włosy?

6 komentarzy:

  1. kurcze ja kokosa nie znoszą

    OdpowiedzUsuń
  2. nigdy nie mialam stycznosci z tymi produktami niestety...

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam i lubiłam ;)

    Napisałam maila w sprawie wymiany.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja się przekonać do olejowania jakoś nie mogę.;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiele dobrego o nim słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, motywuje mnie on do dalszego działania;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...