Mowa o:
Astor, Big&Beautiful Lovely Doll, około 30zł
Maskara ta także jest nowością firmy Astor. Zamknięta w ślicznym, różowo-fioletowym, odbijającym światło opakowaniu ze złotymi napisami idealnie będzie pasować do każdej damskiej kosmetyczki:)
Wyposażona jest w silikonową szczoteczkę, której płaska część odpowiada za pogrubienie i rozdzielenie rzęs, a kuleczka na zakończeniu ma je unosić do góry, tworząc efekt szeroko otwartego spojrzenia. W praktyce, rzeczywiście płaska część szczoteczki rewelacyjnie pogrubia rzęsy, ale nie zauważyłam by kulkowa część jakoś je unosiła. W moim przypadku ta część służy do podkreślania naprawdę krótkich rzęs, do których ciężko jest dotrzeć regularnym kształtem szczoteczki.
Konsystencja tej maskary jest kremowa, świetnie nakłada się ją na rzęsy. Opakowanie idealnie dozuje potrzebną ilość tuszu na szczoteczkę. Podczas aplikacji rzęsy czasami się sklejają, ale bezproblemowo można to skorygować końcówką kuleczkową:)
Tusz nie osypuje się, nie rozmazuje, a wierzcie mi mam tendencję do przecierania czasem nieświadomie oczu:)
A jak wygląda na rzęsach? Patrzcie same:
gołe rzęsy
jedna warstwa
2 warstwy
Efekt zdecydowanie mi się podoba. Fakt jest taki, że malowałam się na szybko i zdjęcia również były na szybko, więc nie do końca oddają efekt końcowy.
Polubiłyśmy się z tą maskarą, podoba mi się, jak podkreśla rzęsy:)
Ps. Przepraszam za jakość zdjęć, ale wykonuję je na szybko ponieważ ostatnie dni jestem cały czas w pracy. Jak wychodzę jest słońce i nie bardzo mam też czas, wieczorem jak wracam to marzę tylko o tym by pójść spać. Z początkiem lipca wszystko wróci do normy:)
mam ten tusz i polecam każdemu daje piękny efekt jak widać I nic go nie rusza przez cały dzień
OdpowiedzUsuńPiękny efekt ;D
OdpowiedzUsuńefekt jest cudowny, coś pięknego,
OdpowiedzUsuńi szczoteczkę też ma fajną
ale masz liczne oczy :)
OdpowiedzUsuńja jestem wierna tuszowi z Wibo:)
OdpowiedzUsuńpiękne rzęsy ;D rzeczywiście daje bardzo ładny efekt ;)
OdpowiedzUsuńMasz świetne rzęsy nawet bez malowania ich! :)
OdpowiedzUsuńTy i tak masz bardzo ładne rzęsy:)
OdpowiedzUsuńO w mordę jeża, Kochana, czarujesz rzęsami. Matka natura była dla Ciebie hojna :)
OdpowiedzUsuńtwoje rzesy robia 90% roboty, reszta to tusz:P, zapraszam
OdpowiedzUsuńOstatnio widziałam reklamę tego tuszu i nie ukrywam zainteresował. PO twojej recenzji chyba się za nim rozejrzę. :)
OdpowiedzUsuńwow! Jakie gęste rzęsy :)!
OdpowiedzUsuńja niezbyt lubię tą maksarę
OdpowiedzUsuńTeż mam ten tusz, czeka w kolejce na zużycie :D
OdpowiedzUsuń