Odkąd rozjaśniłam swoje włosy (ciężka droga za mną) zaczęłam przykładać naprawdę dużą wagę do ich wyglądu. Myślę, że każdej kobiecie marzą się gładkie, lśniące i naprawdę zdrowo wyglądające włosy, a jeśli któraś z Was też przeszła wielostopniowe rozjaśnianie plus do tego codzienne używanie prostownicy to chyba wiecie co mam na myśli;) Te zabiegi naprawdę popsuły kondycję moich włosów, ale śmiało mogę powiedzieć że gdy zaczęłam bardziej niż zwykle o nie dbać ich wygląd już nie woła o pomstę do nieba;)
Oczywiście oprócz regularnego stosowania odżywek i masek, zaczęłam stosować również odżywki b/s, które mają za zadanie chociaż w pewnym stopniu zabezpieczyć końcówki moich włosów oraz ułatwić rozczesywanie, jednocześnie nie obciążając i nie powodując szybszego przetłuszczania. Jedną z odżywek które właśnie świetnie się sprawdzają chciałabym Wam dzisiaj nieco przybliżyć. Firma jest mało znana, ale dostępna bez problemu w większości delikatesów Piotr i Paweł.
BIOK Laboratorija, Margarita, Krem do włosów z wyciągiem z bursztynu ok. 6zł/200ml
Od producenta:
Krem do włosów z wyciągiem z bursztynu i fitrem UV chroni włosy przed szkodliwym działaniem słońca, dba o ich kolor i nie pozwala na to by włosy straciły wilgotność. Wyciąg z bursztynu wzmacnia korzenie włosów chroni przed działaniem wolnych rodników, nawilża i nadaje delikatność.Filt UV chroni przed utratą koloru i przed promieniowaniem UVA i UVB.
Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Cyclomethicone, Dicocoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate, Propylene Glycol, Stearamidopropyl Dimethylamine, Amber Extract, Polisilicone-19, Dipropylene Glycol, Parfum, Panthenol, Citric Acid, Disodium EDTA, Benzyl Alcohol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisotiazolinone, Triethylene Glycol, Magnesium Nitrate, Magnesium Chloride, Alcogol denat., Sodium Benzoate, Potassium Sorbate
Krem zamknięty jest w wygodnej, miękkiej tubie zamykanej na zatrzask. Dzięki takiemu rozwiązaniu można bez problemu wydobyć żądaną ilość kosmetyku. Zapach jest delikatny i przyjemny, jednakże niesamowicie ciężki do określenia przez mój nos :) Dość długo utrzymuje się na włosach.
Konsystencja żelowo-kremowa, przyjemnie rozprowadza się na włosach.
Krem niestety sam w sobie nie ułatwia rozczesywania włosów, jednak ja znalazłam sposób i po prostu mieszam go z kroplą jedwabiu, dzięki czemu zyskuje na poślizgu :D
Ładnie wygładza włosy, zmiękcza i nawilża. Sprawia że są sypkie i bardziej elastyczne. Nie obciąża włosów tylko ładnie je dociąża, nie powoduje nadmiernego przetłuszczania się skóry głowy. Dla mnie bomba ;)
ooo jaka cena :-) całe 6 zł :-)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto spróbować za taką cenę, nawet jeśli nie będzie hitem :P
i jaki niedrogi dodatkowo :)
OdpowiedzUsuńTej firmy szczerze mówiąc nie znam :) a 6 zł to nie majątek więc można wydać :)
OdpowiedzUsuńCena całkiem przyzwoita :) ale produkty całkiem nie znam.
OdpowiedzUsuńA może używałaś tez szamponów z tej firmy?
OdpowiedzUsuń