Dzisiaj kilka słów o podkładzie Art Scenic który otrzymałam w paczce od Eveline Cosmetics.
Jest to podkład matująco-kryjący, w kolorze kości słoniowej. Miałam problem przy wyborze koloru, jednak ten wybór okazał się strzałem w dziesiątkę. Teoretycznie kolor ten powinien być jasny, jednak tak jak się spodziewałam okazał się skoro ciemniejszy i idealnie stapia się z kolorytem mojej cery:)
Zamknięty jest w wygodnej tubce mieszczącej 30ml podkładu. Konsystencja jest idealna do rozprowadzania zarówno pędzlem jak i gąbeczką bądź palcami, przez to że jest dość śliska, ale też niezbyt lejąca. Zapach delikatny, przyjemny dla nosa zdecydowanie umila stosowanie kosmetyku:)
Podkład rzeczywiście kryje niedoskonałości, jednak nie tworzy efektu maski. Nie zauważyłam również żeby podkreślał suche skórki czy uwidaczniał rozszerzone pory. Po nałożeniu na twarz idealnie dopasowuje się do skóry, nie ciemnieje z upływem czasu. Jedyny minus jaki widzę, to jego efekt matujący, który w moim przypadku nie trwa dłużej niż 15 minut po nałożeniu... Na szczęście dobry puder matujący radzi sobie z tym problemem. Nie znika z cery z upływem czasu, czego dowody można zauważyć podczas demakijażu:)
A tak prezentuje się po nałożeniu na twarz: (na zdjęciu przed ukazane najbardziej problematyczne miejsce)
przed po
Na zdjęciu sam podkład, bez przypudrowania:)
Bardzo mi się podoba efekt jaki można osiągnąć za pomocą tego podkładu:)
A Wy Piękne znacie ten podkład?
rewelacyjne krycie :)
OdpowiedzUsuńMam też go i polecam chociaż nie wiem co się z nim stało ale ostatnio się popsuł troszkę wcześniejsza wersja była lepsza ;)
OdpowiedzUsuńfaktycznie różnicę widać :)
OdpowiedzUsuń