Kochane!
Prawdopodobnie będę zmuszona na tydzień zniknąć z bloga- skończył mi się limit danych w internecie, przez co chodzi... w zasadzie w ogóle nie chodzi... Jako że pierwszy raz takie coś mi się wydarzyło, jestem odrobinkę zdziwiona i zniesmaczona:/
Mam przygotowane dla Was jeszcze 2 recenzje, jeśli będę miała cierpliwość żeby wstawić zdjęcia to obie pojawią się w tym tygodniu. Mam nadzieję, że wybaczycie mi tę nieobecność, nie obrazicie się za to, że przez najbliższe dni nie będę mogła uczestniczyć w życiu Waszych blogów... Pocztę będę sprawdzać codziennie, dlatego w razie co najszybciej się w ten sposób ze mną skontaktujecie.
Ps. Uruchomienie Bloggera, napisanie posta i opublikowanie zajęło mi prawie 40 minut...
Pozdrawiam i dziękuję za zrozumienie:)
ojj kochana dobrze rozumiem Twój ból bo właśnie przechodziłam przez to samo:( życzę duużo cierpliwości i wytrwałości:))
OdpowiedzUsuńNo prawie co miesiąc mi się tak zdarza. Ratują mnie zaplanowane notki.
OdpowiedzUsuńNo i cierpliwość.
współczuje i to bardzo...
OdpowiedzUsuńZnam ten ból - wracaj szybko Kochana :)
OdpowiedzUsuńnie wiem o co chodzi, ale przykra sprawa ...
OdpowiedzUsuńteż nie wiem o co chodzi.. ale wracaj do Nas szybko :))
OdpowiedzUsuń