Obserwatorzy

20 września 2013

Olej ze słodkich migdałów od Fitomedu

Już od jakiegoś czasu chodził za mną prawdziwy, bez żadnych dodatków, zimnotłoczony olej ze słodkich migdałów. Dlatego też jak zauważyłam jego obecność w ofercie Fitomedu, przy okazji przedłużenia współpracy postanowiłam wybrać go sobie do testów. Początkowo mimo chęci poznania tego oleju nie miałam żadnych ustalonych sposobów co do tego jak go używać, ale na szczęście przydał się szybciej niż myślałam;)

Gdyby któraś z Was nie wiedziała jak szerokie właściwości pielęgnacyjne ma ten olej, postanowiłam Wam je przybliżyć :)

Olej ze słodkich migdałów jest bogaty w witaminę A, D i E a także w witaminy z grupy B, a także w  kwas  linolowy, który należy do grupy witamin F i odpowiada za odnowę i nawilżenie skóry, jednocześnie regulując pracę gruczołów łojowych. Nadaje się do każdego rodzaju skóry, ze szczególnym przeznaczeniem dla osób borykających się z egzemą, łuszczycą, w przypadku skóry suchej i swędzącej. Nie należy do olei ciężkich, wolno wchłaniających- jest lekki i szybko wnika w skórę. Ze względu na działanie mocno nawilżające można go stosować nie tylko do skóry ciała czy twarzy, ale też do włosów, zarówno do olejowania skóry głowy, jak także do nawilżania i zabezpieczania przesuszonych i zniszczonych końcówek włosów.


Olej ze słodkich migdałów będący w ofercie Fitomedu występuje w dość dużej pojemności- 150ml w cenie ok 17zł. Zamknięty jest w przyjemnej w użytkowaniu buteleczce zamykanej na "klik". Kupując olej dostajemy go zapakowany jeszcze w kartonowe pudełko, niestety ja swoje wyrzuciłam przez przypadek i nie zdążyłam go "ofocić";)


To tyle w kwestii technicznej;) A jak ja go stosowałam?
A więc ja początkowo używałam go tylko do zmiękczania i nawilżania skórek przy paznokciach, codziennie wieczorem + po wycięciu skórek moczyłam je w nim po 15minut. Olej rzeczywiście ładnie nawilżył skórki, dzięki systematycznemu stosowaniu nie powstawały na nich "zadziorki" Po wycinaniu skórek ładnie je wyciszał, zapobiegał zaczerwienieniom wokół płytki.

Do twarzy go nie używałam, ponieważ jakoś nie mogę przełamać się ażeby stosować jakiekolwiek oleje na moją i tak już tłustą cerę...

Olejem wzbogacałam również maski i odżywki do włosów, a także odrobinę oleju wcierałam w umyte i wilgotne włosy. Maski wzbogacone odrobiną oleju lepiej działały i w widoczny sposób wygładzały moje sterczące kudły ;) Odrobina olejku wtarta w wilgotne włosy ładnie je nabłyszczała i powodowała że włosy po wysuszeniu nie puszyły się i nie były obciążone.

Podsumowując uważam że taki naturalny, zimnotłoczony olej ze słodkich migdałów jest naprawdę wszechstronnego zastosowania i powinien gościć w każdej damskiej kosmetyczce, bo naprawdę ciężko nie zauważyć podczas jego stosowania jak zbawienny wpływ ma na kondycję całego naszego ciała.

7 komentarzy:

  1. Uwielbiam go i stosuję prawie codziennie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. zamierzam ten olej wypróbować. teraz we włosy wcieram koncentrat witaminowy z fitomedu

    OdpowiedzUsuń
  3. mam z fitomedu olejek z awokado i kiełków pszenicy i świetnie nawilżają włosy , jestem z nich bardzo zadowolona!

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny produkt i niewygórowana cena :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, motywuje mnie on do dalszego działania;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...