Jak tylko dowiedziałam się, że Golden Rose wprowadza do swojej oferty lakiery o strukturze piasku, wiedziałam, że muszę je wypróbować! A jako że mam Golden Rose prawie pod nosem w Maximusie, czym prędzej udałam się z zamiarem kupna. Trafiło na 2 kolorki, które moim zdaniem są idealne na lato, ale zresztą patrzcie same:)
Uwaga- spora ilość zdjęć:)
Pierwszy z nich to nieco rozbielony, pudrowy róż z maleńkim niebieskim i jasnym shimmerem, przepięknie mieniącym się w słońcu. Kolor nr. 63 :)
Kolejny, o numerze 66 jest typowym koralem, bez żadnego shimmera. Będzie wspaniale prezentował się z opalenizną :D
Oba lakiery tworzą piaskową, matową strukturę, która strasznie mi się podoba:) Niestety, jak to zwykło bywać mają jedną poważną wadę- gdy nie są pokryte żadnym topem (mam tu na myśli chociażby bezbarwny lakier) strasznie zahaczają o ubrania :( Na zdjęciach obie wersje pokryłam lakierem bezbarwnym, z tego też względu nie mają matowego wykończenia. Trwałość, prawdopodobnie ze względu na piaskowe wykończenie również nie jest zbyt powalająca- nosiłam 2 dni, bo po 2 dniach pojawiły się odpryski co nie wygląda zbyt estetycznie, ale trzeba też powiedzieć, że nie oszczędzałam paznokci, skrupulatnie wykonując wszelkie domowe czynności.
W obu wersjach do krycia takiego jak na zdjęciach potrzebne są 2 warstwy lakieru. Trzeba przyznać, że pędzelek w jaki wyposażona jest ta linia zdecydowanie ułatwia nam precyzyjne pokrycie płytki.
Jest dość szeroki, z idealnym włosiem nie robiącym smug.
Podsumowując, lakiery z serii Holiday, o piaskowym wykończeniu nazwanym przez GR cukrową posypką tworzą naprawdę ciekawą odmianę na paznokciach, która nie pokryta dodatkowym lakierem nawierzchnim jest nie praktyczna i denerwująca;) Ale dla samego efektu, który w dalszym ciągu mi się podoba będę do nich wracać od czasu do czasu:)
Jak Wam się podoba efekt piasku na paznokciach?
PS. Wybaczcie stan moich skórek, nie mam kompletnie czasu by doprowadzić je do stanu używalności :|
Ja mam 65 - cukierkowy Barnie róż :D
OdpowiedzUsuńIdealne połączenie :)
Muszę wypróbować któryś z tych kolorków ;)
OdpowiedzUsuńfsjnie nawet to wyglada :)
OdpowiedzUsuńSuper kolory, bardzo kobiece :)
OdpowiedzUsuńChcę chcę, bardzo mi się podoba marmurkowe wykończenie, ciekawe, czy znajdę w naszym Rossmanie.
OdpowiedzUsuńA zapomniałam-jaka cena?
UsuńNo nie, a miałam zacząć oszczędzać, a tu takie rarytasy się trafiły. Podbijam pytanie o cenę.
OdpowiedzUsuńDziewczęta! Zapomniałam dodać informację o cenie:P Ja płaciłam w Golden Rosie 12,90 za sztukę:)
OdpowiedzUsuńmam ochotę kupić te lakiery :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podobają obydwa, ale najbardziej ten pierwszy <3
Ciekawie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do kolorowej akcji :)
OdpowiedzUsuńhttp://paczajka.blogspot.com/2013/05/akcja-maliny-kolorowe-lato-na.html
Pudrowy róż bardzo mi się podoba :) Taki słodziutki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe te lakiery. Nigdy jeszcze niczym takim nie malowałam pazurków, ale może warto będzie się rozejrzeć :). Dzięki za tę ciekawą notkę!
OdpowiedzUsuńMalina na swoim blogu ma teraz fajną akcję też związaną z malowaniem paznokci, więc może będziesz też zainteresowana. http://testykosmetyczne.blogspot.com/2013/05/akcja-maliny-kolorowe-lato-na.html
ten jaśniejszy kolorek bardziej mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńTen pierwszy podbił moje serce ;)
OdpowiedzUsuń66 jest zdecydowanie naj naj naj, chociaż też pierwszy też z przyjemnością bym nosiła :)
OdpowiedzUsuń