Obserwatorzy

18 listopada 2013

Pianka Facelle!

Witajcie Moje Drogie:)


Dawno mnie tu nie było... Nie będę kolejny raz przepraszać, bo mija się to z celem. Prywatne sprawy, odsunęły blog na drugi plan, ale mam nadzieję, że szybko powrócę do pisania, bo jest to wspaniała odskocznia od życiowych problemów, ale jak pewnie większość z Was wie, problemów ominąć się nie da...

Dzisiaj chciałabym Wam pokazać kosmetyk uniwersalny, idealny na podróż w szczególności gdy mamy ograniczony bagaż:) Pewnie większość z Was zna Facelle do higieny intymnej w żelu, który stosowany jest przez wiele blogerek jako szampon do włosów:) Będąc kiedyś w Rossmannie miałam właśnie zakupić wersję w żelu, bo też na wyjazdy nadawała się jako kosmetyk wielofunkcyjny. Jednak rzuciła mi się w oczy nowość- kosmetyk niby ten sam, ale o ciut delikatniejszym składzie i w innej wersji- w postaci pianki:)
Cena też podobna, więc wzięłam z myślą o wyjeździe na urlop:)


Od producenta:


Opakowanie wygodne, dozownik nie zacina się, nie skrzypi. Podaje idealną ilość pianki. Delikatny zapach, niestety wyczuwam w nim nutę rumianku, którego nie lubię, ale na szczęście szybko znika.

Piankę stosowałam na kilka sposobów: zgodnie z przeznaczeniem, do mycia włosów, ciała i twarzy. W każdym ze sposobów sprawdzała się świetnie- myła, nie podrażniając i nie wysuszając. W przypadku mycia włosów konieczna jest odżywka, ale w dzisiejszych czasach chyba nie ma osoby nie stosującej odżywki przy każdym myciu :)
Przy tygodniowym myciu twarzy dwa razy dziennie nie zauważyłam też pogorszenia stanu skóry, nie wiem jakby działała na dłuższą metę.


Moim zdaniem jest to kosmetyk idealny na podróż, dlatego że jest wielofunkcyjny, dobrze myje, nie podrażnia i do tego jest tani:)

7 komentarzy:

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, motywuje mnie on do dalszego działania;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...