Jak wiecie, od dłuższego czasu borykałam się z problemem pękającej i przesuszonej skóry na stopach. Z tym problemem w sporym stopniu uporał się Oxedermil, ale ciągle na całe stopy stosować go nie będę, ze względu na dużą zawartość mocznika. Przy którejś z rzędu wizycie w drogerii w moje łapki wpadł pewien krem...
Dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować krem do stóp, który od pierwszego posmarowania zyskał moją sympatię;) Prezentowałam już Wam wcześniej krem do rąk w spay'u z tej samej serii jednak nie spisał się on zbyt dobrze, więc i od tego produktu wiele się nie spodziewałam, a jednak;)
Przedstawiam Wam:
Paloma Foot Spa Intensywnie wygładzający balsam do stóp
Od producenta:
Bogata
formuła wzbogacona masłem shea oraz olejem migdałowym perfekcyjnie
zmiękcza naskórek, głęboko go nawilżając oraz wyraźnie
wygładzając. Allantoina oraz mocznik skutecznie pielęgnują zniszczoną i
przesuszoną skórę stóp, jednocześnie zapobiegając pękaniu pięt, a
orzeźwiający zapach relaksuje i zapewnia uczucie długotrwałego
odprężenia. Lekka konsystencja balsamu pozwala na szerokie jego
zastosowanie: jako maska, preparat do masażu lub jako balsam do
codziennej pielęgnacji stóp. Produkt zapewnia komfort przez cały dzień.
Skład:
Balsam zamknięty jest w klasycznej tubce, w miękkim opakowaniu dzięki czemu nie mamy problemu z wydobyciem kosmetyku. W tubce mieści się 100ml i kosztuje około 7zł (ja nabyłam w promocji za 3.99)
Konsystencja jest typowa jak dla produktów tego typu, kremowa, dobrze rozprowadzająca się i szybko wchłaniająca w stopy. Urzekł mnie kolor balsamu- jest piękny, taki jasnobłękitny :)
Jakie jest moje zdanie na jego temat?
Jak pisałam wyżej, gdy wycisnęłam go na dłoń, jego kolor doprowadził mnie do uśmiechu;) Przepięknie pachnie, ale zapach jest ciężki do sprecyzowania;) coś jakby migdał, winogrono, melon? w każdym bądź razie zapach orzeźwiający, nie bardzo słodki, ale miły dla nosa.
Ja używam balsamu jako maskę na stopy- nakładam grubą warstwę na noc, skarpetki i wio do łóżka. Stopy po takim zabiegu są miłe w dotyku, miękkie dobrze nawilżone i wyraźnie wygładzone. Stosuję go w takiej postaci co drugi dzień i za każdym razem widzę poprawę stanu moich stóp.
Z całą pewnością mogę go Wam polecić, myślę, że spodoba Wam się tak samo jak mi. A nawet jeśli nie, to wiele nie tracicie- w wielu sklepach robią promocje na te serię więc można sporo zaoszczędzić :)
Dziś wybieram się na polowanie odżywki Isana z Babassu, mam nadzieję, że jeszcze ją znajdę, a chcę także zakupić peeling do stóp i do dłoni z Palomy ;)
Znacie inne produkty z tej serii? Jaki macie zdanie o nich?
też mam problem z suchymi stopami i dłońmi,chyba sie skusze na cos takiego, może pomoże :)
OdpowiedzUsuńwiele razy zatrzymywałam się koło tego produktu, jednak za każdym razem mówiłam sobie "aaa pewnie nic ciekawego" no ale teraz spróbuję! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo fajny kosmetyk ;)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować. Dynia dzięki bulionowi, fecie i przyprawom nabiera wyjątkowego smaku :)
OdpowiedzUsuńHehe, w takich postaciach to i ja zraziłabym się do dyni. Ale pewnie kiedyś i na taki sposób jej spróbuję, coby się niepotrzebnie nie ograniczać. :)
OdpowiedzUsuńco do HerbaStudio to u mnie też ciężko dopatrzeć się efektu na paznokciach, ale skórki jak najbardziej na plus :) może pazurki zostały zdominowane przez magiczną odżywkę Eveline 8w1
OdpowiedzUsuńKolorek rzeczywiście nietypowy. Bardzo przykładam wagę do wyglądu kosmetyku, zapachu opakowania, więc ten na pewno by mnie też urzekł.
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie się w tą Palomę zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńChyba dzisiaj wypróbuję Twój sposób :) I w dodatku taka promocja :D pozazdrościć łowów ;) pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńZerkałam ostatnio na Palomę i za jakiś czas na pewno kupię,
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten krem z mocznikiem o którym piszesz :)
OdpowiedzUsuńja jakoś nie mam cierpliwości dbac o stopy, a powinnam zacząc :(
OdpowiedzUsuńnie lubię jak coś mi się klei i nie mogę swobodnie wstac :)
czas się chyba wziąc do roboty :D
Swego czasu chciałam kupić to masło ale po przeczytaniu twojej recenzji kiedyś powiedziałam stanowczo nie! :)
OdpowiedzUsuńWidziałam ostatnio promocję na kosmetyki Paloma do rąk i stóp w drogerii i zastanawiałam się czy cos kupić, ale póki co musze oszczędzać i nacieszę oczy Twoim skarbem :)
OdpowiedzUsuńja powinnam zacząć dbac o moje stopy ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do siebie :)
nie używałam tego produktu, ale możliwe, że się skuszę, gdyż potrebuję dobrego nawilżenia i wygładzenia stóp. :)
OdpowiedzUsuńhttp://marwiol5722.blog.pl/
OdpowiedzUsuńFjny ten krem - ja go kupilam przez przypadek kiedys z pospiechu nie zaluje
Ja mam jedynie peeling do dłoni z tej firmy :P
OdpowiedzUsuńI szczerze polecam ! Notka na jego temat na blogu :)