Obserwatorzy

27 listopada 2013

Tonik dla wrażliwców.

Witam Was Piękne:)
Zapewne już zdążyłyście zauważyć, że na blogu nastąpiło kilka zmian- mam nadzieję, że chociaż w malutkim stopniu okażą się one dla Was pozytywne. Dążę do tego, żeby blog był czytelny i przejrzysty, ale niestety moje umiejętności graficzne są... nie ma ich wcale :D Chciałabym jeszcze kilka rzeczy zmienić, no ale cóż- może kiedyś mi się to uda:)

Dzisiaj słów kilka o tonikowym średniaczku, którego używałam dość długo i dość dawno go skończyłam, a zapomniałam co nie co na jego temat napisać:




Under Twenty, Antybakteryjny tonik przeciw zaskórnikom, 200ml/14zł

Tonik ten zalecany jest do skóry wrażliwej, skłonnej do powstawania zaskórników i innych niedoskonałości. W jego składzie znajdziemy wyciąg z aloesu, cynk i kwas migdałowy.



Zamykany w wygodnej butli na klik, zdecydowanie ułatwiającej wydobycie kosmetyku na wacik. Opakowanie jest solidnie zrobione, dlatego też nie musimy obawiać się przed przewożeniem kosmetyku podczas ewentualnej podróży. Zapach jest delikatny, czuć w nim nutę aloesową. 



Tonik nie podrażnia skóry, nie wysusza. Nie powoduje też nadmiernej produkcji sebum, ale też jej nie ogranicza. Nie zapobiega powstawaniu zaskórników ani innych niedoskonałości, a przecież to jest główną obietnicą producenta. Niestety w moim przypadku ten tonik nie zrobił nic oprócz odświeżenia skóry. Zauważyłam natomiast, że jest bardzo wydajny. Zapewne spróbuję innych wersji z tej serii, ale do tego nie powrócę.

Znacie ten tonik?

18 listopada 2013

Pianka Facelle!

Witajcie Moje Drogie:)


Dawno mnie tu nie było... Nie będę kolejny raz przepraszać, bo mija się to z celem. Prywatne sprawy, odsunęły blog na drugi plan, ale mam nadzieję, że szybko powrócę do pisania, bo jest to wspaniała odskocznia od życiowych problemów, ale jak pewnie większość z Was wie, problemów ominąć się nie da...

Dzisiaj chciałabym Wam pokazać kosmetyk uniwersalny, idealny na podróż w szczególności gdy mamy ograniczony bagaż:) Pewnie większość z Was zna Facelle do higieny intymnej w żelu, który stosowany jest przez wiele blogerek jako szampon do włosów:) Będąc kiedyś w Rossmannie miałam właśnie zakupić wersję w żelu, bo też na wyjazdy nadawała się jako kosmetyk wielofunkcyjny. Jednak rzuciła mi się w oczy nowość- kosmetyk niby ten sam, ale o ciut delikatniejszym składzie i w innej wersji- w postaci pianki:)
Cena też podobna, więc wzięłam z myślą o wyjeździe na urlop:)


Od producenta:


Opakowanie wygodne, dozownik nie zacina się, nie skrzypi. Podaje idealną ilość pianki. Delikatny zapach, niestety wyczuwam w nim nutę rumianku, którego nie lubię, ale na szczęście szybko znika.

Piankę stosowałam na kilka sposobów: zgodnie z przeznaczeniem, do mycia włosów, ciała i twarzy. W każdym ze sposobów sprawdzała się świetnie- myła, nie podrażniając i nie wysuszając. W przypadku mycia włosów konieczna jest odżywka, ale w dzisiejszych czasach chyba nie ma osoby nie stosującej odżywki przy każdym myciu :)
Przy tygodniowym myciu twarzy dwa razy dziennie nie zauważyłam też pogorszenia stanu skóry, nie wiem jakby działała na dłuższą metę.


Moim zdaniem jest to kosmetyk idealny na podróż, dlatego że jest wielofunkcyjny, dobrze myje, nie podrażnia i do tego jest tani:)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...